​Alkoholizm

walka z nałogiem

Alkoholizm to straszny nałóg niszczący nie tylko osobę pijącą, ale całe otoczenie przede wszystkim współmałżonka i dzieci. Przybiera on w naszym społeczeństwie coraz większe rozmiary. Tylko około 12% ludzi wykazuje pozorną odporność na uzależnienie alkoholowe, nawet pomimo spożywania go w dużych ilościach. Większość po przejściu początkowej fazy picia dla odprężenia, nie jest w stanie żyć bez alkoholu, który staje się dla niego niezbędnym. W rzeczywistości ciężar psychiczny staje się coraz większy. Na wszelkie próby ograniczenia nałogu organizm odpowiada głodem alkoholowym, który objawia się uczuciem niepokoju, drżeniem rąk, zwiększoną potliwością. Dlatego nałogowiec sięga po to samo "lekarstwo".

Choroba alkoholowaPrzy typowym przebiegu ma cztery fazy:Pierwsza to tzw. picie towarzyskie - sprawia przyjemność, ma się ochotę na kieliszek w gronie znajomych, nie odmawia się, gdy inni proponują, dobrze się toleruje nawet sporą dawkę alkoholu.
Druga to faza ostrzegawcza - już szuka się okazji do napicia się, samemu inicjuje się wypijanie tzw. kolejek, zyskuje się status "fajnego kumpla", "duszy towarzystwa", sięga się po alkohol, bo to rozładowuje napięcie, przynosi ulgę, rozpoczęte picie coraz częściej kończy się "urwaniem filmu" i kacem, kaca coraz częściej "leczy się" wypijaniem klina w samotności.
Trzecia to faza krytyczna - pije się ciągami przeplatanymi okresami abstynencji, szuka się usprawiedliwień, wymówek, a wyrzuty sumienia (tzw. kac moralny) próbuje się zniwelować składaniem sobie - często również innym - przyrzeczeń niepicia, podejmuje się próby jak najdłuższego zachowania abstynencji (bez fachowego wsparcia - zwykle nieskuteczne), zaniedbuje się rodzinę. Dochodzi do konfliktów małżeńskich, wzrostu agresywności. Alkoholik zaczyna się opuszczać w pracy, nieregularnie się odżywia i zaniedbuje swój wygląd. Zaczynają się kłopoty z pamięcią. Tolerancja na alkohol nadal jest duża.
Czwarta to faza chroniczna - okresy picia są bardzo długie, a abstynencji - bardzo krótkie, pije się od rana, upija się w samotności, następuje zdecydowany spadek tolerancji na alkohol (kiedyś pół litra czystej piło się bez konsekwencji, teraz wystarczy piwo), sięga się po tzw. wynalazki, czyli np. denaturat, dochodzi do rozpadu rodziny, następuje degradacja zawodowa i społeczna. Alkohol staje się jedynym celem w życiu - by go zdobyć, można dopuszczać się przestępstw. Przestają działać hamulce moralne. Pojawiają się psychozy alkoholowe - majaczenia (zwidy) i halucynozy (słyszy się głosy). Organizm jest coraz bardziej wyniszczony i zatruty alkoholem, zaczyna szwankować zdrowie.

Czy można temu zaradzić? OCZYWIŚCIE! Tylko trzeba chcieć.

Należy przeanalizować w jakich sytuacjach lub przy jakiej okazji najczęściej się sięga po butelkę. Takich sytuacji należy unikać. Wtedy z pewnością pomoże Ci zabieg odczulania urządzeniem BICOM Optima.

Leczymy uzależnienia alkoholowe. Skuteczność zabiegów określana jest w granicach 90%, cała terapia to 4-6 zabiegów wykonywanych jeden lub dwa razy w tygodniu. Zabiegi te powodują oczyszczanie organizmu (tzw. detoks), zablokowanie głodu alkoholowego. Ponadto terapia działa wyciszająco, eliminując objawy abstynencyjne. U osób korzystających z naszych terapii nie dochodzi do zaburzeń nastrojów i drżenia rąk.

Skutki długo trwałego picia alkoholu

  • ciężkie uszkodzenie wątroby i trzustki
  • chroniczne zapalenie błony śluzowej żołądka
  • uszkodzenia i skurcze nerek
  • uszkodzenie stawów
  • stany zapalne nerwów prowadzące do zniszczenia układu nerwowego
  • stany zapalne naczyń krwionośnych
  • obumarcie komórek mózgowych i nerwowych
  • trwałe uszkodzenie mózgu

Nasza strona korzysta z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach użytkowników. Dalsze korzystanie ze strony, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę prywatności.